Przesadzanie drzew dzikich i hodowla

Przesadzanie drzew dzikich

W każdym lesie znajdujemy drzewka, zdatne do przesadzania na żądane miejsce. Przesadzanie jednak drzew takich nie zawsze bywa dogodne. Jeżeli dzikie drzewo leśne przez leśników powszechnie zwane dziczka, dziką sadzonką, wyrosło w cieniu drzew starszych, to zwykle wysokość takiego drzewa nie odpowiada wiekowi. Na przykład, małe drzewko pół metra  wysokie ma czasem 10 i więcej lat, co zależne jest od ocienienia starszymi  drzewami, chociaż niektórzy niepraktyczni uważają takie drzewa za istotnie młode. Doświadczenie zaś wskazuje, że starsze drzewa nie tak łatwo nadają się do przesadzania. Oprócz tego drzewo, które wyrosło w cieniu, przyzwyczajone jest od początku swego istnienia do mniejszej ilości światła, do zbytku wilgoci, dającej  się uczuwac tylko w cienistych lasach i do pewnego bezpieczeństwa wobec szkodliwych wiatrów zimowych. A więc jeśli drzewo z takimi nawyknieniami wystawić- na otwarte miejsce, to słońce będzie go piec daleko mocniej, aniżeli w jego miejscu rodzinnym; wilgoci potrzebnej do podtrzymania istnienia w gorące i suche lato, okaże się za mało, a w zimie będzie marzło. Dla tych  wszystkich przyczyn dziczki często usychają po przesadzeniu. Oprócz tego przesadzane dziczki, bez względu na wiek swój, mają źle rozgałęzione korzenie, nie tworzą gęstego pęczka i rozciągają się w głąb i w koło na mniej więcej znaczną odległość, zależną od wieku drzewka. Im starsza dziczka, tym trudniej przy jej wykopywaniu wydostać cieniutkie końcówki korzeni, a wszak te cienkie części, tak zwane włókienka korzeniowe, zabezpieczają głównie przyszłe życie przesadzonej rośliny. Te wątłe włókna korzeniowe obrosłe są zupełnie mikroskopijnymi włoskami. Ponieważ przy wykopywaniu rośliny nie tylko włoski się obrywają, ale i włókna nadwerężają, to im więcej przy wykopaniu rośliny zostało włókien, tym pewniej, że ilość tychże niezbędnych do  podtrzymania egzystencji rośliny została przy życiu.

Wykopana z obciętymi korzeniami dziczka ma tak mało włókien przy korzeniach, że roślina prawie żyć dalej nie może, gdyż większa część włókien z włoskami została oderznięta razem z częścią korzeni. A ponieważ przy wykopaniu rośliny i ta niewielka ilość włókien zostaje nadwerężona, uszkodzona lub usycha, to wykopana w taki  sposób roślina chociaż nawet wyrosła przy dostatecznej ilości światła, w przyszłości jednak po przesadzeniu może zginąć. Dla uniknięcia uszkodzenia owych części korzeni, a więc zabezpieczenia przyszłego życia rośliny, wykopują ją z bryłą, czyli grudką ziemi, nie wydostając cieniutkich końców korzeni, a obcinając je. W takiej grudce wszystkie nieliczne nawet włókna mogą zostać nieuszkodzone i otoczone ziemią, na któ­rej dziczka rosła przez całe swoje życie. Przesadzone z ziemią sosna, świerk i inne więcej na przesadzenie czułe rośliny, przyjmują się daleko łatwiej i lepiej, aniżeli przesadzone bez grudek ziemi. Przesadzanie jednak z grudką pociąga za sobą koszty i tym większe, im ­w dalszej znajdują się odległości wykopywane rośliny od miejsca, na które mają być przesadzone.

Konieczność urządzenia szkółki siewnej

Najwygodniej więc dla hodowania drzew leśnych wychować w szkółkach nasiennych tzw. sadzonki z potrzebną ilością włókien, aniżeli brać z lasu dziczki, tj. dzikie sadzonki, szczególnie jeśli potrzeba hodować większą ilość drzew.

Ogólny przegląd czynności o hodowaniu drzew

W ogóle hodowanie drzew leśnych rozpada się na następujące czynności:

1) U rządzenie szkółki siewnej.

2) Obsianie nasionami drzewnymi grządek tzw. nasiennych.

3) Dozór nad drzewkami, wyrosłymi z wysiewu nasion na grządkach nasiennych w szkółce siennej.

4) Przesadzanie do szkółki drzewnej sadzonek, znajdujących się na grządkach nasiennych i

5) Przesadzanie na stałe miejsce sadzonek z grządek nasiennych i ze szkółki drzewnej.